Gadżety reklamowe: Podsumowanie 2021, prognozy na 2022 r.
7 grudnia 2021Nowy członek wspierający PSML
17 marca 2022W grupie siła | Florence Mosnier, IPPAG
O IPPAG, międzynarodowym stowarzyszeniu wiodących na rynku firm zajmujących się artykułami promocyjnymi, o misji organizacji, o dzieleniu się doświadczeniami, zdobywaniu wiedzy i wspólnym rozwoju branży artykułów promocyjnych dzięki globalnym projektom i inicjatywom rozmawiamy z Florence Mosnier, dyrektorem generalnym IPPAG.
Kiedy powstało stowarzyszenie IPPAG i przez kogo zostało założone?Zostało założone w 1965 roku przez grupę pionierskich przedsiębiorców, którzy połączyli siły, aby dzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą. Od tego czasu organizacja znacznie się rozwinęła pod względem międzynarodowego zasięgu oraz w zakresie swoich działań: łańcucha dostaw, CSR, sprzedaży grupowej, marketingu, prowadzeniu kampanii i wielu innych. Dziś IPPAG działa jako think tank: zrzesza dystrybutorów, dostawców i producentów, którzy chcą kształtować przyszłość naszej branży. Naszym wyłącznym parnerem w Polsce nieprzerwanie od 2017 roku jest Goldenberry Group.
Jak IPPAG wspierało swoich członków podczas pandemii?Nasze 4 filary: „IPPAG shares, IPPAG exchanges, IPPAG has vision, IPPAG cares” ( IPPAG się dzieli, IPPAG współpracuje, IPPAG ma wizję i IPPAG się troszczy) okazały się jeszcze bardziej istotne w przypadku pandemii Covid. Wszystkie nasze firmy członkowskie zostały nią dotknięte, a międzynarodowa współpraca i wsparcie nigdy nie było tak bardzo potrzebne jak wtedy. Globalna skala IPPAG, świadomość rynku i solidny łańcuch dostaw pozwoliły wszystkim naszym partnerom na szybką reakcję i odnalezienie się w nowej rzeczywistości, dostarczarczając m.in. artykuły BHP, których nasi klienci najbardziej w tym czasie potrzebowali.
Nie można zaprzeczyć, że jego wpływ na naszą branżę był początkowo bardzo poważny. Eventy nagle ustały, biura klientów zostały zamknięte, a wiele projektów zostało wstrzymanych. Jednak w miarę upływu kolejnych miesięcy pandemia faktycznie pomogła pchnąć sprawy w nowym kierunku. Brak osobistego kontaktu z klientami nadał jeszcze większe znaczenie i wartość materialnym prezentom. Stworzyliśmy rozwiązania, które pozwalają firmom łączyć się z ludźmi w domu, co naprawdę wiele ułatwia. Udało nam się również w coraz większym stopniu kierować klientów w stronę produktów wytwarzanych lokalnie i bardziej zrównoważonych rozwiązań.
Czy klient końcowy jest teraz innym odbiorcą oferowanych przez partnerów IPPAG produktów?Absolutnie. Wcześniej współpracowaliśmy głównie z działami marketingu i zakupów wśród naszych klientów. Teraz jesteśmy ściśle zaangażowani także z HR. Firmy zdają sobie sprawę, że pierwszą rzeczą, jaką mogą zrobić, aby wypromować swoją markę, jest rozpoczęcie wielu działań od wewnętrz: od dbania o dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne własnych pracowników począwszy. Muszą okazać bliskość i wsparcie. Dobrze dobrane, przemyślane, wysokiej jakości i użyteczne prezenty są tego idealnym nośnikiem.
Niedawno rozpoczęliście kampanię dotyczącą produktów promocyjnych. Jakie było jej przesłanie?Nieustannie staramy się zmieniać postrzeganie artykułów promocyjnych przez ludzi. Tanie plastikowe gadżety należą do przeszłości i nie stanowią zrównoważonej przyszłości, na której budowaniu się koncentrujemy. Mówimy więc o prezentach jako o własnym nośniku: „Produkt Media”. Oddanie prezentu w ręce użytkowników końcowych tworzy namacalną więź i poczucie wdzięczności. Firmy muszą inwestować w upominki i towary w taki sam sposób, w jaki inwestują w inne formy mediów. Taką inwestycję na pewno docenią ich klienci.
Obecna sytuacja daje nam fantastyczną okazję, aby produkty promocyjne ewoluowały w kierunku mediów produktowych (Product Media). Ze znaczącymi, a zatem i trwałymi prezentami. Jestem w tej branży od 15 lat i chociaż zawsze wierzyłam w te zasady, rynek po prostu nie był gotowy. Teraz wiem, że już jest, a IPPAG, jego członkowie i partnerzy dołożą wszelkich starań, aby to dążenie stało się rzeczywistością.
Jak ważny jest zrównoważony rozwój dla branży produktów promocyjnych? Czy wzrosła świadomość ekologicznych i odpowiedzialnych społecznie metod produkcji, czy też zakupy są zdominowane przez cenę – zwłaszcza w obliczu kryzysu gospodarczego?To jest zasadnicze pytanie. Na pewno widzimy ewolucję i wzrost świadomości, ale oczywiście jest to stopniowe i zajmie kilka lat, aby przełożyło się na wyraźną i zdecydowaną zmianę priorytetów zakupowych. Ale myślę, że wszyscy gracze w branży i na rynku wiedzą, że jest to jedyny możliwy kierunek. Zrównoważone produkty nie tylko mają więcej sensu, ale także stają się bardziej przystępne cenowo, więc ich koszt, a tak naprawdę rzeczywisty koszt, można coraz bardziej postrzegać w odpowiedniej perspektywie. Jednocześnie wyższe koszty i niestabilna sytuacja związana obecnie z zaopatrzeniem na Dalekim Wschodzie mają tę zaletę, że lokalnie produkowane, bardziej zrównoważone opcje są atrakcyjniejsze.
Przede wszystkim to także okazja do przemyśleń: produkt/ koszt. Nabywcy muszą również skupić się na kupowaniu produktów w mniejszych ilości, ale jednocześnie o większym znaczeniu, a naszym zadaniem jest pokazanie im, jak to zrobić.
Czy pandemia przyspieszyła cyfryzację przemysłu? Czy ludzie wykazują większą akceptację dla platform cyfrowych i podobnych form komunikacji?Zdecydowanie, przy tak wielu ludziach pracujących w domu: wśród dostawców, dystrybutorów i ich klientów, dynamika stosunków handlowych zmieniła się ogromnie. Możliwości fizycznego dotarcia do ludzi poprzez spotkania osobiste, imprezy, targi itp. są coraz bardziej ograniczone. Zatem dużo dzieje sie w świecie online. Można to postrzegać jako szansę, a nie wyzwanie. Fizyczne dotarcie do ludzi stało się jeszcze ważniejsze i właśnie tam swoje miejsce i zasadniczą rolę odgrywają prezenty przesyłane bezpośrednio do miejsca w którym aktualnie przebywa klient.
Jak kryzys zmieni branżę artykułów promocyjnych w przyszłości? Czy doprowadzi to do istotnych zmian na rynku?Nie można zaprzeczyć temu, że rynek przez pandemię doznał bardzo poważnego wstrząsu. Ta niecodzienna sytuacja dała jednak możliwość wyróżnienia się wszystkim sprytnym i postępowym firmom. Wielu naszych członków radzi sobie lepiej niż kiedykolwiek. Mogli wykorzystać swoją wiedzę w temacie łańcuchów dostaw, aby zapewnić na czas środki ochrony osobistej, wszędzie tam, gdzie było na nie zapotrzebowanie. Przystosowują się do zmian, tworząc nowe oferty, usługi i możliwości, co czyni ich silniejszymi niż wcześniej. Ta siła daje im środki do inwestowania w bardzo potrzebne przejście na zrównoważony rozwój, cyfryzację i kompleksowość oferowanych usług. Firmy, które tkwią w bardziej tradycyjnym modelu i nie są w stanie poradzić sobie z tą szybką zmianą, ucierpiały i będą nadal cierpieć, jeśli nie będą w stanie przyspieszyć i reagować na aktualne potrzeby rynku.